SPW

SPW

David Lane na tydzień

Wiedza jest przekleństwem. Z wiedzą podąża odpowiedzialność.

sobota, 18 stycznia 2014

Kapitalizm, socjalizm a SPW

Hasło klucz "Wolni - Socjalni - Narodowi" niektórych prawdziwie prawicowych patriotów bardzo uwiera. "Boli. Jak drzazga w fiucie". Nie potrafimy jednak zrozumieć aż tak zajadłej ofensywy, która ma nam uzmysłowić, że jesteśmy lewicowymi pozerami, a nie nacjonalistami. Bo jak uważają kuc-rycerze od Janusza Korwin-Mikkego, tylko pan w muszce ma rację. No i oczywiście oni, którzy tylko powtarzają to, co już usłyszeli. A usłyszeli, że najlepszym wyjściem jest kapitalizm. I liberalizm.

Tak ma być i chuj, a jak nie jesteś kapitalistą, to nie jesteś prawicowcem! I nie możesz być nacjonalistą, bo nacjonalizm jest prawicowy. A jak nie jesteś liberałem i kapitalistą, to jesteś socjalistą, więc lewakiem! Tak, jesteś lewakiem!

Lewakami nie jesteśmy, a to, że mamy lewicowe poglądy na pewne aspekty życia, na pewno nie czyni nas lewakami, a tym bardziej nie może sprawić, że przestaniemy być nacjonalistami. Jeśli natomiast chodzi o samo pojęcie prawicowca, to... ja o sobie tak nie mówię. Nie umieściłbym swoich poglądów ani na prawicy, ani na lewicy, ani także na skrajnej prawicy. Media próbują wszystkim wmawiać, że jesteśmy skrajną prawicą. "Kurwa, nie sądzę".

Kapitalizm nie idzie w parze z nacjonalizmem z tej przyczyny, że dobro narodu nie jest tożsame z bogactwem czy kultem pieniądza. Poza tym ochrona interesów narodowych nie istnieje w kapitalizmie, liczy się tylko ten, kto da więcej pieniędzy, a czy to będzie Niemiec, Żyd, czy Saudyjczyk, nie ma większego znaczenia. Będziesz pracować, by napychać obcy kapitał, to Ty będziesz tanią siłą roboczą we własnym państwie. Biorąc pod uwagę kondycję rodzimego przemysłu, czy tak nie jest już dziś?

Również tak promowany przez Korwin-Mikkego liberalizm niekoniecznie przyczyniłby się do poprawienia sytuacji naszego narodu. Bo naród nie składa się wyłącznie z ludzi inteligentnych, zaradnych, zdrowych, bogatych czy przedsiębiorczych, ale także z głupich, niezbyt odważnych, chorych, biednych czy niemających szczęścia w biznesie. I takich nie można zostawić na pastwę losu, odwrócić się od nich plecami i powiedzieć "niech giną". My, nacjonaliści patrzymy także na tych, którzy zostaliby odtrąceni w przypadku zmiany systemu, ponieważ czujemy więź z tymi ludźmi, więź z rodakami. Jednocześnie nie patrzymy na korzyści materialne i nasz świat nie kończy się z czubkiem naszego nosa.

Tacy jesteśmy i będzie trudno nas zmienić. Możecie się z nami nie zgadzać, my nadal będziemy robili swoje, czy Wam się to podoba, czy nie. Obśmiewanie czy szydzenie z naszego światopoglądu na pewno nie spowoduje, że przekonamy się do Waszego.

Deranged
AN Olsztyn

PS Na łamach SPW niejednokrotnie dopuszczaliśmy do głosu osoby, które nie podzielają naszych poglądów na gospodarkę i świat się nie zawalił. Teraz nie jest odpowiedni czas na podziały, szczególnie gdy chodzi o kwestie, na które nie mamy żadnego wpływu.